Złote godziny życia. Malarstwo Erwina Sówki z kolekcji Macieja Balceraka
Erwin Sówka jest postacią, która wymyka się jednoznacznym kategoryzacjom. W swoim malarstwie zdołał przekroczyć granice codzienności, reinterpretując przemysłowy pejzaż i życie robotnicze Śląska w sposób duchowy i symboliczny. Dla mieszkańców Konina, miasta o doświadczeniach wielkoprzemysłowych, twórczość Sówki stanowi okazję do refleksji nad uniwersalnością doświadczeń industrialnego świata, które łączą regiony i pokolenia.
Wychowany w Giszowcu, jednym z patronackich osiedli robotniczych na Śląsku, Sówka przez całe życie był związany z kopalnią „Wieczorek”. Jego dni wypełniała praca w trudnych warunkach pod ziemią, która stanowiła zarówno wyzwanie fizyczne, jak i inspirację artystyczną. Ta dwoistość – surowość życia przemysłowego i pragnienie transcendencji – stanowi fundament jego twórczości. Obrazy artysty wypełnione są symboliką zaczerpniętą z codziennych doświadczeń robotniczych oraz duchowych poszukiwań, które zdawały się przekraczać ograniczenia świata materialnego.
Przemysłowe dziedzictwo Konina – miasta znanego z wydobycia węgla brunatnego, hutnictwa i przemysłu energetycznego – tworzy paralelę z światem Sówki. Zarówno na Śląsku, jak i w Koninie, przemysł kształtował nie tylko krajobraz, ale także wpływał na mentalność i kulturę lokalnych społeczności. Sówka, zanurzony w fabrycznym żywiole Śląska, przedstawiał w swoich pracach świat przemysłowy – szyby kopalniane, kolejki wąskotorowe, osiedla robotnicze – ale zarazem przeobrażał go w wizje pełne metafizycznych znaczeń.
Twórczość Sówki nie jest zatem prostym zapisem rzeczywistości robotniczej. To poetycka reinterpretacja, w której centralne miejsce zajmuje człowiek. Jego obrazy tętnią życiem – sylwetkami górników, ich rodzin, a także symbolicznymi postaciami – Świętą Barbarą, aniołami, biblijnymi apostołami. Przestrzenie fabryczne czy kopalniane są u niego nie tylko miejscem pracy, ale także areną duchowej walki, terytorium, w którym spotykają się sacrum i profanum. Szczególnie interesująca jest zdolność Sówki do budowania narracji, która zarówno celebruje trud ludzi, jak i zwraca uwagę na koszty społeczne, jakie niesie rozwój technologii. Motyw ludzkiej pracy jako heroicznego wysiłku, ale też często bezimiennego poświęcenia, jest uniwersalny i może stanowić pomost między Śląskiem a Wielkopolską, między górniczymi szybami a krajobrazem odkrywkowych kopalni węgla brunatnego.
„Złote godziny życia” nie są tylko hołdem dla przeszłości, ale również zaproszeniem do refleksji nad teraźniejszością i przyszłością. Erwin Sówka przypomina nam, że nawet w najbardziej codziennych realiach można dostrzec piękno, a w pracy i tradycji – głębszy sens. W kontekście Konina, miasta, które wciąż redefiniuje swoją tożsamość w obliczu przemian gospodarczych i kulturowych, sztuka Sówki oferuje inspirację i nadzieję, podkreślając znaczenie pamięci i ciągłości. Wystawa „Złote godziny życia” to wyjątkowa okazja, by zbliżyć się do dzieł artysty, którego wrażliwość i wizja przekraczają granice miejsc i czasów.
Monika Marciniak-Krzesińska
Złote godziny życia. Malarstwo Erwina Sówki z kolekcji Macieja Balceraka
wernisaż 30 stycznia, godz. 18.00
Współorganizatorzy: