Monochrom pełen barw
10 września w muzealnym spichlerzu udostępniona została wystawa „Fórmanek. Miasto i wieś na fotografiach Ryszarda Fórmanka”. Nic dziwnego, że ekspozycja, prezentująca przekrojowo, na ponad trzystu kadrach, dorobek tego wyjątkowego dokumentalisty i kronikarza, przez kilka dekad rejestrującego zmieniającą się ziemię konińską, przyciągnęła rzesze zwiedzających.
Wspólnie z dyrektor Muzeum Okręgowego w Koninie, Elżbietą Barszcz, oraz kuratorkami – Moniką Marciniak-Krzesińską i Elżbietą Sztamblewską, wystawę otworzył syn zmarłego w styczniu tego roku fotografa, który do ostatniej chwili aktywnie współtworzył ekspozycję. Maciej Fórmanek, dziękując za realizację wystawy, mówił:
Zdjęcia: Wojciech ZiemskiByłem na wszystkich wystawach taty od samego początku i mogę ze śmiałością powiedzieć dziewczyny dziękuję – to jest najpiękniejsza wystawa, którą widziałem. Liczyłem na to, że tata ją otworzy. Rozpoczął ją, ale nie dane mu było dokończyć. Wszystkie zdjęcia są monochromatyczne, czyli czarno-białe. Kochał ten typ fotografii. Sądzę, że w fotografii kolorowej nie czuł się zbyt dobrze. Każdy na swój sposób zobaczy dane zdjęcie, ujęcie i nawet uda się wydobyć z tych czarno-białych fotografii jakiś kolor, jakieś słońce.